
Statystyki Health and Safety Executive (HSE) za rok 2023/2024 są alarmujące. W Wielkiej Brytanii doszło do 138 śmiertelnych wypadków przy pracy, 561,000 pracowników doznało urazów wymagających zgłoszenia RIDDOR, a 1.8 miliona pracowników cierpi na choroby związane z pracą. Jednak te liczby to tylko wierzchołek góry lodowej. Moje doświadczenie pokazuje, że rzeczywista liczba wypadków jest znacznie wyższa – wiele z nich nigdy nie jest zgłaszanych z powodu strachu przed utratą pracy, presji pracodawców lub niewiedzy o przysługujących prawach.
Szczególnie niepokojące są dane dotyczące polskich pracowników w UK. Według raportu konstrukcyjnej federacji budowlanej z 2023 roku, pracownicy z Europy Wschodniej, w tym Polacy, są dwukrotnie bardziej narażeni na wypadki przy pracy niż pracownicy brytyjscy. Dlaczego? Bariera językowa, presja ekonomiczna, nieznajomość brytyjskiego prawa pracy i często celowe wykorzystywanie przez nieuczciwych pracodawców.
Ten artykuł to nie kolejny teoretyczny wykład o BHP. To praktyczny przewodnik oparty na realnych sprawach i wygranych procesach przeciwko wielkim korporacjom i małym firmom, oraz – co najtrudniejsze – przegranych batalii, gdy było już za późno na pomoc. Każda rada, którą tu znajdziesz, wynika z prawdziwych historii.
Anatomia brytyjskiego systemu bezpieczeństwa pracy
Brytyjski system prawny dotyczący bezpieczeństwa pracy to skomplikowana sieć przepisów, która dla przeciętnego pracownika może być niezrozumiała. Jednak znajomość podstaw może uratować Twoje życie lub zdrowie.
Health and Safety at Work Act 1974 (HSWA) to konstytucja bezpieczeństwa pracy w UK. Sekcja 2(1) tego aktu stanowi, że pracodawca ma obowiązek zapewnić, “so far as is reasonably practicable”, zdrowie, bezpieczeństwo i dobrostan wszystkich swoich pracowników. To sformułowanie “reasonably practicable” jest kluczowe i było przedmiotem wielu orzeczeń sądowych.
W sprawie Edwards v National Coal Board [1949], Sąd Apelacyjny zdefiniował “reasonably practicable” jako wagę ryzyka względem “sacrifice” (poświęcenia w postaci pieniędzy, czasu lub kłopotu) potrzebnego do jego uniknięcia. Jeśli ryzyko jest nieproporcjonalnie małe w stosunku do poświęcenia, pracodawca może argumentować, że podjęcie działań nie było “reasonably practicable”. Jednak w praktyce, jak pokazała sprawa R v Chargot Ltd [2008], sądy interpretują ten obowiązek bardzo szeroko na korzyść pracowników.
Management of Health and Safety at Work Regulations 1999 wprowadza bardziej szczegółowe wymogi, w tym obowiązek przeprowadzenia oceny ryzyka (Regulation 3), wdrożenia środków zapobiegawczych (Regulation 4) oraz zapewnienia odpowiedniego szkolenia (Regulation 13). Co istotne, Regulation 10 wymaga, aby informacje o zagrożeniach były przekazywane pracownikom w sposób dla nich zrozumiały – dla polskich pracowników oznacza to informacje po polsku.
Workplace (Health, Safety and Welfare) Regulations 1992 reguluje fizyczne aspekty miejsca pracy: temperaturę (minimum 16°C dla pracy siedzącej, 13°C dla pracy fizycznej), oświetlenie, wentylację, stan podłóg i przejść, dostęp do toalet i wody pitnej. W sprawie, którą prowadziłem przeciwko dużej sieci supermarketów, wygraliśmy odszkodowanie 85,000 funtów dla pracownicy, która złamała nogę na nierównej podłodze w magazynie – pracodawca wiedział o problemie od miesięcy, ale uznał, że naprawa jest “zbyt kosztowna”.
Każda branża ma swoje specyficzne regulacje, których nieznajomość może być tragiczna w skutkach. Budownictwo – najbardziej niebezpieczny sektor, w którym pracuje wielu Polaków, podlega Construction (Design and Management) Regulations 2015 (CDM 2015). Te przepisy wymagają między innymi planowania prac z uwzględnieniem bezpieczeństwa od etapu projektowania, wyznaczenia Principal Designer i Principal Contractor dla większych projektów, pisemnego planu budowy dla projektów trwających ponad 30 dni lub 500 osobodni oraz specific risk assessments dla prac na wysokości, wykopów, prac z azbestem.
Work at Height Regulations 2005 (WAHR) ma szczególne znaczenie. Każda praca na wysokości musi być odpowiednio zaplanowana, nadzorowana i wykonywana w bezpieczny sposób. Regulation 6 wprowadza hierarchię środków: unikanie pracy na wysokości jeśli to możliwe, zapobieganie upadkom (barierki, platformy), minimalizowanie skutków upadku (siatki, poduszki). Widziałem zbyt wiele przypadków, gdzie pracodawcy “oszczędzali” na właściwych rusztowaniach czy systemach zabezpieczających.
Przemysł i magazyny podlegają Provision and Use of Work Equipment Regulations 1998 (PUWER) oraz Lifting Operations and Lifting Equipment Regulations 1998 (LOLER). PUWER wymaga, aby wszystkie urządzenia były odpowiednie do zadania, właściwie utrzymane, regularnie sprawdzane i używane tylko przez przeszkolonych pracowników. LOLER dodaje specyficzne wymogi dla urządzeń dźwigowych – obowiązkowe przeglądy co 6 miesięcy dla sprzętu do podnoszenia osób, co 12 miesięcy dla innych urządzeń.
Brytyjskie prawo daje pracownikom silną pozycję w kwestiach bezpieczeństwa, ale musisz znać swoje prawa, aby z nich korzystać. Prawo do odmowy niebezpiecznej pracy wynika z Section 44 Employment Rights Act 1996. Jeśli wierzysz, że istnieje “serious and imminent danger”, możesz odmówić pracy i nie możesz być za to zwolniony ani ukarany. W sprawie Balfour Kilpatrick Ltd v Acheson [2003], Employment Appeal Tribunal potwierdził, że pracownik nie musi czekać na potwierdzenie zagrożenia przez eksperta – wystarczy reasonable belief.
Prawo do reprezentacji w sprawach BHP gwarantuje Safety Representatives and Safety Committees Regulations 1977. W firmach z uznanym związkiem zawodowym, związek wyznacza safety representatives. W innych przypadkach, stosuje się Health and Safety (Consultation with Employees) Regulations 1996, które dają pracownikom prawo wyboru swoich przedstawicieli. Ci przedstawiciele mają prawo do płatnego czasu na szkolenia i wykonywanie obowiązków, dostępu do informacji o wypadkach i zagrożeniach, oraz konsultacji przed wprowadzeniem zmian mogących wpłynąć na bezpieczeństwo.
Ochrona sygnalistów (whistleblowers) jest kluczowa. Public Interest Disclosure Act 1998 chroni pracowników, którzy zgłaszają naruszenia BHP. Jeśli zgłosiłeś problem wewnętrznie, a pracodawca nie zareagował, możesz zgłosić sprawę do HSE lub lokalnych władz, zachowując ochronę przed zwolnieniem czy dyskryminacją. W 2019 roku reprezentowałem elektryka, który został zwolniony po zgłoszeniu do HSE niebezpiecznych instalacji elektrycznych. Wygraliśmy sprawę o unfair dismissal z odszkodowaniem 125,000 funtów.
Kompleksowy test bezpieczeństwa
Ten test bezpieczenstwa w pracy zawiera pytania wynikające z realnych spraw, realnych tragedii, więc proszę, potraktuj go poważnie. W części dotyczącej dokumentacji i szkoleń zastanów się, czy posiadasz pisemne potwierdzenie ukończenia szkolenia BHP (nie tylko podpis na liście obecności). Dlaczego to ważne? W sprawie R v Kite and OLL Ltd [1996], brak właściwego szkolenia doprowadził do śmierci czterech nastolatków. Sąd orzekł, że szkolenie musi być nie tylko przeprowadzone, ale udokumentowane i zrozumiałe.
Sprawdź, czy szkolenie BHP odbyło się w języku, który w pełni rozumiesz. Management Regulations, reg 10 wymaga, aby informacje były “comprehensible”. W jednej ze spraw firma została ukarana grzywną 200,000 funtów za przeprowadzenie szkolenia spawaczy tylko po angielsku, gdy 90% pracowników mówiło tylko po polsku.
Oceń, czy otrzymałeś pisemną ocenę ryzyka dla swojego stanowiska pracy i czy rozumiesz ją. Zastanów się, czy wiesz, kim jest Twój przedstawiciel ds. BHP i jak się z nim skontaktować.
W kwestii środków ochrony osobistej, przemyśl czy wszystkie potrzebne środki ochrony osobistej otrzymałeś bezpłatnie. Personal Protective Equipment Regulations 2022, reg 4 stanowi, że PPE musi być zapewnione bezpłatnie. Są bowiem firmy potrącające “kaucję” za kaski czy buty – to nielegalne. Sprawdź też, czy Twoje PPE jest regularnie sprawdzane i wymieniane gdy się zużyje oraz czy zostałeś przeszkolony jak prawidłowo używać i konserwować swoje PPE.
Jeśli chodzi o procedury awaryjne, odpowiedz sobie szczerze: czy wiesz, gdzie są wyjścia awaryjne i czy są zawsze drożne? Czy odbyły się ćwiczenia ewakuacyjne w ostatnich 12 miesiącach i czy w nich uczestniczyłeś? Czy wiesz, gdzie jest apteczka i czy jest osoba przeszkolona w pierwszej pomocy na każdej zmianie?
Dla osób pracujących na wysokości kluczowe jest, czy zawsze używasz proper work platform (rusztowania, podnośniki) dla prac powyżej 2 metrów. Zastanów się, czy czasami nie używasz drabin gdy “to szybka robota” lub czy pracujesz bez zabezpieczeń. Sprawdź, czy Twoje systemy zabezpieczające (harness, lanyards) są sprawdzane przed każdym użyciem.
W przypadku pracy z maszynami oceń, czy maszyny, których używasz, mają wszystkie guards i zabezpieczenia, czy może niektóre są usunięte “dla wygody”. Pomyśl, czy zostałeś przeszkolony na każdej maszynie, której używasz i czy masz to udokumentowane. Jeśli pracujesz z substancjami niebezpiecznymi, zastanów się czy wiesz, z jakimi chemikaliami/substancjami pracujesz i czy masz dostęp do Safety Data Sheets w swoim języku. Sprawdź, czy masz odpowiednią wentylację przy pracy z substancjami chemicznymi.
Kultura bezpieczeństwa w firmie jest równie ważna. Jak reaguje szef, gdy zgłaszasz problem z bezpieczeństwem? Czy dziękuje i szybko rozwiązuje, mówi “zobaczymy” i nic się nie dzieje, czy jest zły, że “marudzisz”? Czy w ostatnim roku widziałeś, aby ktoś był karany za przestrzeganie zasad BHP kosztem produktywności?
Zastanów się też nad praktykami w miejscu pracy. Czy widziałeś wypadek lub “prawie-wypadek”, który nie został zgłoszony? Czy czujesz presję, aby pracować szybciej kosztem bezpieczeństwa – nigdy, czasami czy codziennie?
Po przeanalizowaniu wszystkich aspektów możesz ocenić poziom zagrożenia. Jeśli większość odpowiedzi jest pozytywna, Twoje miejsce pracy wydaje się przestrzegać podstawowych standardów, ale pozostań czujny. Jeśli istnieją poważne problemy w kilku obszarach, zacznij dokumentować wszystko i rozważ zgłoszenie do HSE. Jeśli jesteś w poważnym niebezpieczeństwie w większości obszarów, natychmiast skontaktuj się z prawnikiem lub związkiem zawodowym. Jeśli Twoje życie jest zagrożone przez systemowe zaniedbania, rozważ powstrzymanie się od pracy i natychmiastowe zgłoszenie do HSE. To nie jest przesada – widziałem miejsca pracy z takimi problemami, gdzie dochodziło do śmiertelnych wypadków.
Co zrobić, gdy Twoje miejsce pracy jest niebezpieczne
W erze smartfonów nie ma wymówki dla braku dokumentacji. Fotografuj każde zagrożenie – uszkodzone maszyny, zablokowane wyjścia, brak zabezpieczeń, wycieki, śliskie podłogi. Upewnij się, że data i czas są widoczne. Użyj aplikacji które dodają geotag i timestamp. Rób zdjęcia z różnych kątów. Jeśli to możliwe, umieść w kadrze coś dla skali (monetę, długopis).
Prowadź dziennik zdarzeń. Notuj datę, czas, miejsce, obecne osoby, co się wydarzyło, co zostało powiedziane. Przykład: “15/03/2024, 14:30, hala produkcyjna. Supervisor John Smith kazał mi pracować na uszkodzonym wózku widłowym. Powiedziałem, że hamulec nie działa. Odpowiedział: ‘Nie mamy czasu na naprawę, jedź ostrożnie’. Świadek: Piotr Kowalski.”
Każdą skargę dotyczącą bezpieczeństwa zgłaszaj pisemnie – email, SMS, WhatsApp. Jeśli zgłaszasz ustnie, potem wyślij email: “Potwierdzam naszą rozmowę z dzisiaj o 10:00, gdzie zgłosiłem problem z…” Zachowuj wszystkie odpowiedzi. Jeśli doznałeś urazu lub zachorowałeś przez warunki pracy, zachowuj wszystko – karty z A&E, recepty, zwolnienia, skierowania. Proś lekarza o zapisanie w dokumentacji związku z pracą. Mimo frustracji, zawsze najpierw zgłoś problem pracodawcy. To ważne dla późniejszego procesu. Zgłaszaj do bezpośredniego przełożonego (chyba że jest częścią problemu), przedstawiciela ds. BHP, HR Department lub Senior Management. Zgłoś pisemnie, zawsze. Email z tematem “URGENT: Safety Concern – Immediate Action Required”. Opisz zagrożenie, potencjalne konsekwencje, propozycję rozwiązania. Daj rozsądny termin odpowiedzi (zwykle 48 godzin dla poważnych zagrożeń).
Gdy pracodawca nie reaguje, możesz zgłosić sprawę do Health and Safety Executive (HSE) online: hse.gov.uk/contact/concerns.htm lub telefonicznie: 0300 003 1647. Możesz zgłosić anonimowo i HSE ma obowiązek zbadać każde zgłoszenie. Dla niektórych miejsc pracy (sklepy, biura, hotele) odpowiedzialna jest Local Authority, nie HSE. Jeśli należysz do związku, mają dedicated health and safety representatives. Jeśli zagrożenie dotyczy też społeczności (np. wycieki chemikaliów), zgłoś do Environmental Health.
Section 44 Employment Rights Act daje ci prawo odmówić niebezpiecznej pracy. Musisz jednak mieć reasonable belief że istnieje serious and imminent danger, nie możesz sam stworzyć zagrożenia i musisz najpierw próbować innych rozwiązań (chyba że nie ma czasu). Przykład – spawacz odmówił pracy w zbiorniku bez proper ventilation. Został zwolniony. Wygrał unfair dismissal z odszkodowaniem 67,000 funtów plus reinstatement.
Jeśli po zgłoszeniu problemów BHP nagle zmieniono ci godziny na gorsze, przeniesiono na gorszą pozycję, obcięto premie, zaczęto “znajdować” błędy w twojej pracy lub zwolniono cię, to może być automatic unfair dismissal lub detriment for health and safety activities. Dokumentuj wszystko. Nie podpisuj niczego bez konsultacji z prawnikiem.
Gdy dojdzie do wypadku w pracy
W pierwszej godzinie po wypadku priorytet to zdrowie – jedź do A&E nawet jeśli uraz wydaje się mały. NIE podpisuj żadnych oświadczeń w miejscu pracy. Poproś o kopię wpisu do Accident Book. Zrób zdjęcia miejsca wypadku, swoich obrażeń, wszystkiego co mogło przyczynić się do wypadku.
W ciągu pierwszego tygodnia zgłoś wypadek pracodawcy na piśmie (nawet jeśli był obecny), zbierz dane świadków – imiona, telefony, adresy email, napisz szczegółowy opis tego co się stało, gdy pamięć jest świeża i skonsultuj się z solicitor specjalizującym się w personal injury. W następnych tygodniach kontynuuj leczenie i dokumentuj wszystko, zbieraj dowody utraty zarobków, dokumentuj jak uraz wpływa na codzienne życie i nie przyjmuj żadnych ofert od pracodawcy bez konsultacji prawnej.
System No Win No Fee (Conditional Fee Agreement – CFA) to nie “darmowy prawnik”. CFA pokrywa koszty prawnika (ale tylko jeśli wygrasz), court fees (możesz się kwalifikować do fee remission), expert witnesses (lekarze, inżynierowie BHP) i After the Event Insurance premium. CFA nie pokrywa sytuacji, gdy przegrasz i sąd nakaże ci zapłacić koszty drugiej strony (dlatego ATE insurance jest kluczowe) oraz niektórych disbursements, które możesz musieć pokryć z góry. Jeśli wygrasz, prawnik pobierze zwykle 25% twojego odszkodowania za pain and suffering (nie z części za straty finansowe). To maksimum ustawowe.
Odszkodowanie składa się z General Damages (Pain, Suffering and Loss of Amenity) według Judicial College Guidelines. Przykładowo: umiarkowane uszkodzenie pleców to £12,510 – £27,760, utrata ręki to £96,150 – £109,650, ciężkie uszkodzenie mózgu to £264,650 – £379,100. Special Damages obejmują straty finansowe: utracone zarobki (przeszłe i przyszłe), koszty leczenia prywatnego, koszty opieki, adaptacje domu/samochodu, utrata zdolności zarobkowania.
Przykład z praktyki: Elektryk, 45 lat, upadek z drabiny (brak edge protection). Złamanie kręgosłupa, częściowy paraliż. Odszkodowanie całkowite: £3.2 miliona, w tym general damages £185,000, utracone zarobki do emerytury £1.1 miliona, koszty opieki £800,000, adaptacja domu £350,000, przyszłe leczenie £450,000, inne koszty £315,000.
Uważaj na pułapki procesu odszkodowawczego. Pre-medical offers od ubezpieczyciela pracodawcy NIGDY nie przyjmuj – w 90% przypadków jest zaniżona o 50-80%. Ubezpieczyciele często zatrudniają prywatnych detektywów (surveillance). Bądź uczciwy o swoich ograniczeniach. Widziałem sprawy przegrane bo klient twierdził, że nie może chodzić, a został sfilmowany grając w piłkę.
Wszystko co postujesz na social media może być użyte przeciwko tobie. Privacy settings nie pomagają – sądy nakazują dostęp. Najlepiej – social media blackout do końca sprawy. IME (Independent Medical Examination) to lekarz ubezpieczyciela, nie twój. Bądź uczciwy ale nie przesadzaj. Zabierz kogoś jako świadka. Part 36 offers to formalna oferta ugody. Jeśli ją odrzucisz i nie uzyskasz więcej w sądzie, możesz zapłacić koszty od daty oferty. Zawsze konsultuj z prawnikiem.
Specyfika polskiego pracownika w UK
Język to nie tylko słowa – to dostęp do bezpieczeństwa. Szkolenia według Management Regulations reg 10 muszą być w języku, który rozumiesz. “Rozumiesz” to nie “znasz kilka słów”. Test: czy potrafisz wyjaśnić procedurę bezpieczeństwa po polsku po szkoleniu? Safety Signs Regulations mówi, że gdzie większość pracowników nie mówi po angielsku, kluczowe znaki powinny być wielojęzyczne. Risk assessments, safety procedures, COSHH assessments – masz prawo żądać tłumaczenia kluczowych dokumentów.
“Nie chcę stracić pracy” – słyszę to codziennie. Ale pomyśl: jaka praca jest warta trwałego kalectwa? Czy twoja rodzina woli cię bezrobotnego czy niepełnosprawnego? Prawo chroni cię przed zwolnieniem za zgłaszanie problemów BHP. “W Polsce też było niebezpiecznie” – UK ma jedne z najsurowszych przepisów BHP na świecie. To, że przywykłeś do ryzyka, nie znaczy, że musisz je akceptować. “Nie chcę być donosicielem” – zgłaszanie zagrożeń to nie donos, to ochrona siebie i kolegów. W każdej sprawie śmiertelnej, którą prowadziłem, koledzy mówili: “Wiedzieliśmy, że to niebezpieczne, ale nikt nic nie mówił.”
Wielu Polaków pracuje przez agencje, co tworzy dodatkowe ryzyka. Kto jest odpowiedzialny za twoje bezpieczeństwo – agencja czy zatrudniająca firma? Prawna odpowiedź: obie, ale w różnym zakresie. Zmieniające się miejsca pracy oznaczają zmieniające się zagrożenia. Masz prawo do site-specific induction za każdym razem. Presja agencji typu “Nie podobają ci się warunki? Mamy 10 innych chętnych” to zastraszanie. Dokumentuj i zgłoś do Employment Agency Standards Inspectorate.
Przykład zwycięstwa: Agencja wysłała pracownika do pracy w fabryce chemicznej bez sprawdzenia, czy ma odpowiednie szkolenie. Chemical burn na 30% ciała. Odszkodowanie: £450,000 od agencji i £380,000 od fabryki.
Settled/Pre-settled status nie wpływa na twoje prawa BHP. Każdy pracownik w UK ma te same prawa bezpieczeństwa, niezależnie od statusu imigracyjnego. Nawet jeśli pracujesz bez papierów, masz prawo do bezpiecznego miejsca pracy i odszkodowania za wypadek. Wielu prawników nie zgłasza statusu imigracyjnego w sprawach odszkodowawczych. Home Office guidance mówi, że nie będą wszczynać postępowania deportacyjnego przeciwko ofiarom wypadków dochodzącym swoich praw. Ale zawsze konsultuj z immigration solicitor.
Prawdziwe historie – nauka na cudzych błędach
Czasami najlepszą nauką są cudze doświadczenia, szczególnie gdy ceną własnego błędu może być życie lub zdrowie. Pozwólcie, że opowiem trzy historie pewnych osób – dwie tragiczne i jedną z happy endem. Każda z nich pokazuje, jak różnie może zakończyć się praca w niebezpiecznych warunkach.
Pierwsza historia dotyczy Marka P., dwudziestoosmioletniego inżyniera z małej wioski pod Rzeszowem, który przyjechał do UK w 2019 roku z wielkimi nadziejami na lepsze życie. Mimo wykształcenia technicznego, bez uznania kwalifikacji musiał przyjąć pracę w fabryce recyklingu metalu. To była wielka hala przemysłowa z ogromnymi prasami hydraulicznymi, piecami osiągającymi temperatury topnienia stali i wszechobecnymi chemikaliami używanymi do czyszczenia. Całe jego “szkolenie” trwało zaledwie pół godziny i polegało głównie na poklepaniu po plecach przez brygadzistę, który stwierdził, że Marek jest inteligentny i szybko się wszystkiego nauczy.
Tragedia wydarzyła się trzeciego tygodnia pracy. Marek został poproszony o wyczyszczenie prasy, w której zablokował się kawałek metalu. Nikt nie wspomniał mu o podstawowej procedurze bezpieczeństwa zwanej lock out/tag out, która polega na fizycznym zablokowaniu urządzenia przed przypadkowym uruchomieniem. Co gorsza, nikt nie poinformował go, że ta konkretna prasa ma wadliwy system automatycznego restartu co trzydzieści minut. Gdy Marek wszedł do środka maszyny, aby usunąć zablokowany metal, stało się najgorsze – prasa uruchomiła się automatycznie.
Cudem Marek przeżył, ale zapłacił za to straszliwą cenę – stracił obie nogi powyżej kolan. Dziś ma trzydzieści jeden lat, dwójkę małych dzieci i żonę, która musiała porzucić pracę, aby zostać jego pełnoetatową opiekunką. Podczas śledztwa, które prowadziłem przygotowując sprawę sądową, odkryliśmy przerażające fakty. W ciągu ostatnich dwóch lat doszło do sześciu podobnych incydentów z tą samą prasą, które na szczęście zakończyły się tylko “bliskimi wypadkami”. Znaleźliśmy email mechanika zakładu do kierownictwa, w którym pisał wprost: “Ta prasa zabije kogoś, system automatycznego restartu jest całkowicie nieprzewidywalny”. Ocena ryzyka dla tej maszyny nie była aktualizowana od ośmiu lat. Co najbardziej szokujące – Marek był czwartym Polakiem zatrudnionym w ciągu dwóch lat na tym samym stanowisku, i wszyscy otrzymali identyczne, powierzchowne “szkolenie”. Sąd przyznał Markowi odszkodowanie w wysokości 4.2 miliona funtów, a właściciel firmy został skazany na trzy lata więzienia za rażące zaniedbanie skutkujące ciężkim uszkodzeniem ciała. Gdyby Marek nie przeżył, byłoby to oskarżenie o zabójstwo. Jednak żadne pieniądze nie zwrócą mu nóg, nie pozwolą pobiegać z dziećmi w parku, nie usuną koszmaru, który nawiedza go każdej nocy.
Zupełnie inaczej potoczyła się historia Anny K., trzydziestoczteroletniej sprzątaczki pracującej w prywatnym szpitalu. Anna zauważyła, że nowe środki czystości wprowadzone przez administrację powodują u niej i jej koleżanek problemy z oddychaniem, kaszel i podrażnienia skóry. Zamiast zignorować problem lub bać się o pracę, Anna postanowiła działać. Najpierw zgłosiła problem swojemu bezpośredniemu przełożonemu, ale usłyszała tylko, że “zawsze coś wam nie pasuje”. Nie poddała się i napisała oficjalne pismo do działu kontroli zakażeń szpitala, skąd otrzymała odpowiedź, że to “nie ich sprawa”. Wtedy Anna przypomniała sobie o swoich prawach i skontaktowała się z przedstawicielem związkowym Unison. To był punkt zwrotny – związek natychmiast zażądał przeprowadzenia oceny COSHH (Control of Substances Hazardous to Health). Wyniki były szokujące – nowy dostawca, wybrany ze względu na niższą cenę, używał chemikaliów zakazanych w przestrzeniach medycznych. Interwencja HSE zakończyła się nałożeniem na szpital grzywny w wysokości 380,000 funtów oraz natychmiastową zmianą środków czystości. Anna nie tylko ochroniła siebie, ale także ponad dwieście innych sprzątaczek pracujących w całej sieci szpitali należących do tego samego właściciela. Otrzymała odszkodowanie w wysokości 45,000 funtów za rozwiniętą astmę zawodową, ale jak sama mówi, najważniejsze jest to, że wszyscy mogą teraz pracować bezpiecznie.
Trzecia historia pokazuje siłę solidarności. W centrum dystrybucyjnym DHL w Midlands osiemdziesiąt procent pracowników stanowili Polacy. Warunki pracy były urągające – zimą temperatura wewnątrz hali spadała do 3-5 stopni Celsjusza, ponieważ “ogrzewanie jest za drogie”. Targety były ustawione tak wysoko, że pracownicy musieli biegać między regałami, co było oficjalnie zabronione ze względów bezpieczeństwa. Toalety były regularnie zamykane “żeby nie tracić czasu”, a każdego, kto narzekał, straszono zgłoszeniem do służb imigracyjnych. Jeden człowiek rzeczywiście nic by nie zdziałał w tej sytuacji, ale Tomek R., doświadczony magazynier, postanowił zorganizować kolegów. Udało mu się przekonać sześćdziesięciu siedmiu z osiemdziesięciu polskich pracowników do podpisania wspólnej skargi. Następnie skontaktowali się ze związkiem GMB, który pomógł im zorganizować legalną akcję protestacyjną – zbiorową odmowę pracy w temperaturze poniżej 8 stopni Celsjusza, co jest minimum wymaganym przez prawo. Sprawa szybko zainteresowała media, włącznie z Polish Express i lokalnymi gazetami. Efekty były błyskawiczne i spektakularne. W ciągu dwóch tygodni zainstalowano system ogrzewania. Targety zostały zrewidowane zgodnie z wytycznymi HSE, aby można je było osiągnąć bez łamania zasad bezpieczeństwa. Toalety są teraz otwarte przez całą dobę. Manager odpowiedzialny za te warunki został zwolniony, a każdy z pracowników otrzymał odszkodowanie w wysokości 500 funtów za pracę w nieludzkich warunkach. Najważniejsze jednak, że pracownicy nie bali się działać razem i dzięki temu wygrali.
Te trzy historie pokazują całe spektrum możliwych scenariuszy. Marek był ofiarą systemu, który traktuje pracowników jak wymienne części maszyny. Anna wykazała się odwagą i determinacją, ratując zdrowie swoje i koleżanek. Pracownicy DHL udowodnili, że solidarne działanie przynosi rezultaty. Każda z tych historii niesie ważną lekcję – w miejscu pracy nie jesteś sam, masz prawa i możesz z nich korzystać. Pytanie tylko, czy zrobisz to zawczasu, czy dopiero gdy będzie za późno.
Po wielu latach można powiedzieć jedno: większość wypadków przy pracy to nie wypadki. To przewidywalne konsekwencje chciwości, ignorancji i strachu. Chciwość pracodawców, którzy oszczędzają grosze na bezpieczeństwie. Ignorancja pracowników, którzy nie znają swoich praw. Strach przed utratą pracy, który paraliżuje działanie.
Konkretne kroki do podjęcia DZIŚ:
- Przeprowadź test z tego artykułu w swojej pracy
- Zrób zdjęcia każdego zagrożenia które widzisz
- Porozmawiaj z kolegami – czy oni też widzą problemy?
- Sprawdź czy masz pisemne potwierdzenie szkolenia BHP w swoim języku
- Zapisz numer HSE: 0300 003 1647
- Dołącz do union odpowiedniego dla twojej branży
- Zachowaj ten artykuł – może uratować życie tobie lub koledze
Health and Safety Executive (HSE)
- Web: hse.gov.uk
- Tel: 0300 003 1647
- Online concerns form: hse.gov.uk/contact/concerns.htm
ACAS (Advisory, Conciliation and Arbitration Service)
- Tel: 0300 123 1100
- Web: acas.org.uk
Ten artykuł napisałem z myślą o każdym Polaku pracującym w UK. O tobie, twoich kolegach, twojej rodzinie. Użyj tej wiedzy. Chroń siebie. Nie pozwól, żeby twoja historia trafiła do mojej kolekcji tragedii, których można było uniknąć. Bezpiecznej pracy. Bezpiecznego życia. Tego wam życzę.