Kierowcy wysokiego ryzyka

Kiedy kierowca wpada w grupę wysokiego ryzyka?

 

Wysokie ryzyko wiąże się według prawa drogowego z ilością alkoholu pod wpływem którego prowadzimy pojazd mechaniczny(samochód, motocykl itp.).




Limit alkoholu powyżej którego ryzyko jest wysokie to:

  • 87,5 mikrograma na 100 mililitrów wydychanego powietrza
  • 200 miligramów na 100 mililitrów krwi lub
  • 267,5 miligrama na 100 mililitrów moczu

Wysokie ryzyko to względem kierowców dwukrotna dyskwalifikacja w przeciągu 10 lat lub też odmowa poddania się testowi na poziom alkoholu czy to we krwi, wydychanym powietrzu lub moczu.

 

Kurs rehabilitacji alkoholowej

Kierowcy wysokiego ryzyka popełniający wykroczenie jazdy po alkoholu mają możliwość uczestniczenia w specjalnym kursie dzięki któremu może on skrócić okres zakazu prowadzenia samochodu, motocykla lub innego pojazdu mechanicznego a tym samym ubiegać się o nowe prawo jazdy wcześniej. W przypadku pomyślnego przejścia takiego kursu należy samemu zdobyć formę D1 gdyż przypomnienie nie zostanie wysłane od odpowiedniego organu drogowego.

Odzyskiwanie prawa jazdy

Jak wspominane zostało wcześniej odnośnie artykułu o zakazie prowadzenia pojazdów odzyskanie z powrotem prawa jazdy jest możliwe tylko po orzeczeniu lekarskim wskazującym brak przeciwwskazań do prowadzenia pojazdu. Wiąże się to z badaniami lekarskimi łącznie z testami krwi (badania są płatne). Odpowiedni formularz zostanie wysłany około 90 dni przed okresem zakończenia zakazu. W przypadku nieotrzymania listu z formularzem, odpowiedni formularz można pobrać samemu ze strony www.direct.gov.uk/motoringforms.

Po pomyślnym przejściu testów podczas badań lekarskich, możliwość prowadzenia pojazdu będzie możliwa dopiero po dacie wskazanej na prawie jazdy. Prawo jazdy nie zostanie odzyskane w przypadku znalezienia dowodów podczas badań o nadużywaniu alkoholu lub uzależnienia od niego w czasie ostatnich sześciu miesięcy.

Koszty ponownego uzyskania prawa jazdy

Koszty związane z ponownym prawem jazdy można znaleźć na stronie

 

Article by Greg Szalas