Upadek z rusztowania w UK

Praca na wysokości to jeden z najbardziej niebezpiecznych aspektów branży budowlanej. Każdego roku w Wielkiej Brytanii setki pracowników doznaje poważnych obrażeń w wyniku upadków z rusztowań, drabin czy platform roboczych. Można mnożyć niezliczone przypadki, w których jedno niedbałe działanie pracodawcy zmieniło życie rodziny na zawsze. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że pracownicy też czasem lekceważą zasady bezpieczeństwa, co ma tragiczne konsekwencje.

Według danych Health and Safety Executive (HSE), upadki z wysokości odpowiadają za około 40% wszystkich śmiertelnych wypadków w miejscu pracy w Wielkiej Brytanii. W sektorze budowlanym liczby są jeszcze bardziej alarmujące. W latach 2022/2023 odnotowano 45 śmiertelnych wypadków w budownictwie, z czego znaczna część była właśnie związana z pracą na wysokości. Dla polskiej społeczności pracującej w UK to szczególnie ważny temat, ponieważ Polacy stanowią jedną z największych grup narodowościowych zatrudnionych w brytyjskim budownictwie.

Dlaczego dochodzi do upadków z rusztowań

Przez lata obserwuję się pewien powtarzający się wzór. Większość wypadków nie dzieje się przez przypadek, tylko przez serię zaniedbań. Pracodawca nie przeprowadził odpowiedniej oceny ryzyka, rusztowanie zmontowano szybko i niechlujnie, zabrakło barier ochronnych, a pracownikowi powiedziano żeby się pośpieszył bo “deadline nie zaczeka”. Znasz to? To niestety brytyjska rzeczywistość na wielu budowach.

Najczęstsze przyczyny upadków obejmują wadliwe rusztowania, brak odpowiednich barier ochronnych, nieuprawnione modyfikacje konstrukcji przez pracowników, złe warunki pogodowe (zwłaszcza silny wiatr czy oblodzenie), niewłaściwe szkolenie personelu oraz presję czasową ze strony zarządzających projektem. Czasami widzę też sytuacje, gdzie pracownik otrzymał teoretyczne przeszkolenie po polsku lub łamanym angielskim, ale nikt nie sprawdził czy faktycznie zrozumiał procedury bezpieczeństwa.

Czy wiesz że: Według regulacji Work at Height Regulations 2005, każda praca wykonywana powyżej 2 metrów wymaga szczegółowej oceny ryzyka i wdrożenia odpowiednich środków ochronnych. To nie jest opcja, to prawny obowiązek pracodawcy.

Prawne podstawy odpowiedzialności pracodawcy

Health and Safety at Work Act 1974 nakłada na pracodawców fundamentalny obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom. To nie jest jakaś ogólnikowa zasada którą można interpretować dowolnie. Pracodawca musi podjąć wszystkie rozsądne kroki, żeby chronić zdrowie i życie osób pracujących na jego zlecenie. W kontekście pracy na wysokości oznacza to przestrzeganie Work at Height Regulations 2005 oraz Construction (Design and Management) Regulations 2015. Work at Height Regulations są bardzo konkretne. Pracodawca musi zapewnić że rusztowania są projektowane, montowane i kontrolowane przez kompetentne osoby, regularnie sprawdzane (przynajmniej co 7 dni oraz po każdej sytuacji która mogła wpłynąć na ich stabilność), wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia przed upadkiem oraz dostosowane do rodzaju wykonywanej pracy. Jeśli którykolwiek z tych warunków nie został spełniony i doszło do wypadku w UK, pracodawca ponosi odpowiedzialność prawną.

Wiele źródel podkreśla,  że często problemem jest podwykonawstwo. Główny wykonawca zatrudnia firmę A, ta podwykonuje część prac firmie B, a ta z kolei korzysta z agencji pracy tymczasowej żeby zatrudnić konkretnych pracowników. W takiej sytuacji odpowiedzialność prawna może spoczywać na kilku podmiotach jednocześnie. To jednak nie twój problem poszkodowanego, bo możesz dochodzić odszkodowania w UK od wszystkich odpowiedzialnych stron.

Rodzaje obrażeń przy upadkach z rusztowań oraz kwoty odszkodowań

Nie chcę straszyć, ale prawda jest taka że upadek nawet z niewielkiej wysokości może zakończyć się katastrofalnie. zapewne każdy choć raz w życiu widział przypadki gdzie upadek z 3 metrów spowodował trwałe uszkodzenie kręgosłupa, a pacjent spędził resztę życia na wózku inwalidzkim. Z drugiej strony zdarzają się też upadki z większych wysokości gdzie osoba wyszła z połamanymi kośćmi i po kilku miesiącach wróciła do pracy. Każdy przypadek jest inny.

Najczęstsze obrażenia obejmują złamania kości (szczególnie nóg, rąk, miednicy i kręgosłupa), urazy głowy i mózgu, uszkodzenia rdzenia kręgowego prowadzące do paraliżu, urazy wewnętrzne narządów, obrażenia wielomiejscowe oraz oczywiście urazy psychiczne wynikające z traumatycznego przeżycia. Ten ostatni aspekt jest często bagatelizowany, ale PTSD po takim wypadku to realna sprawa która może zniszczyć życie równie skutecznie jak fizyczne kalectwo.

Można sobie wyobrazić pracownika, który fizycznie wyszedł z wypadku niemal bez szwanku, ale psychicznie nie będzie w stanie wrócić na budowę. Sama myśl o pracy na wysokości wywoła u niego ataki paniki. To z kolei może prowdzić do utraty pracy, depresji i problemów rodzinnych. Odszkodowanie za wypadek w pracy obejmuje też takie niewidzialne konsekwencje, o czym wielu ludzi nie wie.

Mając za sobą nieprzyjemne momenty, wiele osób może zacząć myśleć nad finansami. Pytanie które słyszę wtedy najczęściej: ile mogę dostać? Niestety nie ma prostej odpowiedzi. Wysokość odszkodowania w UK zależy od wielu czynników. Trzeba wziąć pod uwagę rodzaj i powagę obrażeń, czas trwania rekonwalescencji, wpływ na zdolność do pracy, koszty leczenia i rehabilitacji, utracone zarobki (zarówno przeszłe jak i przyszłe), potrzebę opieki innych osób oraz wpływ na jakość życia.

Judicial College Guidelines, które stanowią punkt odniesienia dla brytyjskich sądów, podają orientacyjne kwoty. Za stosunkowo łagodne złamanie pojedynczej kości można otrzymać od kilku do kilkunastu tysięcy funtów. Poważniejsze obrażenia, jak złamania wielomiejscowe czy urazy wymagające operacji i długotrwałej rehabilitacji, mogą skutkować rekompensatą za wypadek w UK na poziomie 20-50 tysięcy funtów. Najpoważniejsze przypadki, obejmujące uszkodzenie rdzenia kręgowego czy trwałe obrażenia mózgu, mogą przekroczyć milion funtów.

Te kwoty brzmią imponująco, ale pamiętaj że w najcięższych przypadkach mówimy o osobach które nigdy więcej nie będą mogły pracować i będą wymagały stałej opieki. Milion funtów może wydawać się dużą sumą, ale jeśli masz 35 lat i będziesz potrzebował całodobowej opieki przez kolejne 50 lat życia, to tak naprawdę niewiele.

Czy wiesz że: Średni czas rozpatrywania sprawy o odszkodowania powypadkowe w UK to około 12-18 miesięcy, ale w skomplikowanych przypadkach może potrwać nawet 3-4 lata. Dlatego ważne jest szybkie zgłoszenie roszczenia i zebranie wszystkich dowodów.

Proces dochodzenia odszkodowania

Jeśli doznałeś obrażeń w wyniku upadku z rusztowania, pierwszym krokiem jest zawsze zabezpieczenie dowodów. Zrób zdjęcia miejsca wypadku jeśli to możliwe, zbierz dane świadków, zachowaj całą dokumentację medyczną oraz zgłoś wypadek pracodawcy i upewnij się że został właściwie zarejestrowany w książce wypadków. To brzmi banalnie, ale nie masz pojęcia ile razy widziałem sprawy gdzie brak podstawowych dowodów sprawił że roszczenie było dużo trudniejsze do udowodnienia.

Zgłoszenie wypadku do HSE jest obowiązkowe dla pracodawcy zgodnie z RIDDOR (Reporting of Injuries, Diseases and Dangerous Occurrences Regulations 2013), jeśli obrażenia spowodowały nieobecność w pracy przez więcej niż 7 dni lub były na tyle poważne że wymagały natychmiastowej hospitalizacji. Niestety niektórzy pracodawcy próbują zatuszować wypadki, zwłaszcza jeśli poszkodowany to pracownik z agencji czy osoba bez pełnej dokumentacji. Nie daj się na to nabrać, masz prawo do odszkodowania za wypadek w pracy niezależnie od statusu zatrudnienia.

Roszczenie można zgłosić w ciągu trzech lat od daty wypadku, ale im szybciej tym lepiej. Pamięć świadków z czasem słabnie, dowody giną, a pracodawcy mogą mieć różne pomysły jak utrudnić sprawę. Widziałem przypadki gdzie firma zbankrutowała celowo żeby uniknąć odpowiedzialności, ale nawet wtedy istnieją mechanizmy prawne pozwalające dochodzić roszczeń od ubezpieczycieli.

Odpowiedzialność pracownika – druga strona medalu

Muszę być szczery, nie zawsze całą winę ponosi pracodawca. Zdarzają się sytuacje gdzie pracownik lekceważąco podchodzi do zasad bezpieczeństwa. Zdejmuje zabezpieczenia bo “przeszkadzają w pracy”, nie używa wyposażenia ochronnego bo “nie jest wygodne”, albo wykonuje czynności do których nie został przeszkolony bo “przecież sobie poradzi”. W takich przypadkach odszkodowanie może być znacznie zmniejszone lub całkowicie odmówione.

Brytyjskie prawo stosuje zasadę contributory negligence, czyli przyczynienia się do szkody. Jeśli sąd uzna że twoje własne działania przyczyniły się do wypadku, odszkodowanie zostanie proporcjonalnie pomniejszone. Przykładowo, jeśli pracodawca zapewnił wszystkie środki ochronne ale ty zdecydowałeś się ich nie używać, twoje roszczenie może być zmniejszone nawet o 50-75 procent. To surowe, ale sprawiedliwe.

Z drugiej strony, sam fakt że złamałeś jakąś procedurę nie oznacza automatycznie że stracisz prawo do odszkodowania w UK. Jeśli pracodawca nie zapewnił odpowiedniego szkolenia, nie nadzorował pracy właściwie, lub stworzył środowisko gdzie naruszanie procedur było normą, nadal może ponosić główną odpowiedzialność. Widziałem sprawy gdzie pracownicy zdejmowali zabezpieczenia bo brygadzista ich do tego zachęcał mówiąc że “wszyscy tak robią żeby przyspieszyć robotę”. W takich sytuacjach to pracodawca odpowiada za wypadek, nie pracownik.

Szczególna sytuacja pracowników z agencji i samozatrudnionych

Polska społeczność w UK często pracuje przez agencje pracy tymczasowej lub jako samozatrudnieni kontraktorzy. To komplikuje sprawę odszkodowań, ale nie czyni ich niemożliwymi. Jeśli pracujesz przez agencję, zarówno agencja jak i firma na której terenie wykonujesz pracę mogą ponosić odpowiedzialność za twoje bezpieczeństwo. Przepisy są jasne, każdy kto faktycznie kontroluje miejsce pracy i warunki w jakich ją wykonujesz, odpowiada za twoje bezpieczeństwo.

Samozatrudnienie to bardziej skomplikowana kwestia. Teoretycznie jako self-employed contractor sam odpowiadasz za swoje bezpieczeństwo. W praktyce jednak brytyjskie sądy coraz częściej uznają że wiele przypadków samozatrudnienia to tak naprawdę ukryte stosunki pracy. Jeśli firma kontroluje gdzie, kiedy i jak pracujesz, dostarcza narzędzia i materiały oraz płaci regularną stawkę, możesz być traktowany jak pracownik dla celów roszczenia odszkodowawczego nawet jeśli formalnie jesteś na kontrakcie B2B.

Dosyć częste są przypadki spraw gdzie polscy pracownicy rezygnowali z roszczeń bo myśleli że jako samozatrudnieni nie mają prawa do odszkodowania za wypadek w pracy. To błąd, który może kosztować dziesiątki tysięcy funtów. Zawsze warto skonsultować się z prawnikiem żeby ustalić faktyczny status zatrudnienia, niezależnie od tego co podpisałeś w umowie.

Rola ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pracodawcy

W Wielkiej Brytanii każdy pracodawca zatrudniający pracowników musi posiadać Employers’ Liability Insurance. To wymóg prawny wynikający z Employers’ Liability (Compulsory Insurance) Act 1969. Polisa ta pokrywa roszczenia pracowników za obrażenia doznane w pracy. Minimalna kwota ubezpieczenia to 5 milionów funtów, choć większość firm ma polisy na znacznie wyższe sumy.

To ważna informacja bo oznacza że nawet jeśli firma zbankrutuje po wypadku, nadal możesz dochodzić odszkodowania w UK bezpośrednio od ubezpieczyciela. Pracodawca musi wywieszać certyfikat ubezpieczenia w widocznym miejscu, a jego brak stanowi przestępstwo karane grzywną do 2500 funtów dziennie. Jeśli twój pracodawca nie miał ubezpieczenia, możesz złożyć wniosek do Untraced Drivers Agreement, choć to bardziej skomplikowana procedura.

Ubezpieczyciele często próbują minimalizować wypłaty. Mają własnych prawników, śledczych i lekarzy którzy będą kwestionować każdy aspekt twojego roszczenia. Dlatego posiadanie doświadczonego prawnika po swojej stronie jest praktycznie niezbędne. Sam proces negocjacji z ubezpieczycielem potrafi być długi i frustrujący, zwłaszcza jeśli nie znasz dobrze systemu prawnego i swoich praw.

Wpływ Brexitu na roszczenia odszkodowawcze

Brexit teoretycznie mógł wpłynąć na prawa pracowników, ale w praktyce podstawowe przepisy dotyczące odszkodowań pozostały niezmienione. Work at Height Regulations i inne kluczowe akty prawne nadal obowiązują. Większość przepisów bezpieczeństwa w pracy pochodziła z dyrektywy unijnej, ale została już wdrożona do prawa brytyjskiego i pozostaje w mocy.

Dla polskich pracowników w UK Brexit zmienił głównie kwestie związane z prawem pobytu i pracą, ale nie wpłynął na prawo do dochodzenia odszkodowania za wypadek w pracy. Niezależnie czy masz settled status, pre-settled status, czy inny status imigracyjny, jeśli doznałeś obrażeń w wyniku zaniedbań pracodawcy, masz prawo do rekompensaty za wypadek w UK. Status imigracyjny nie ma znaczenia dla roszczeń odszkodowawczych.

Nie trzeba daleko szukać przypadków gdzie pracownicy obawiali się zgłaszać wypadki bo myśleli, że może to wpłynąć na ich status imigracyjny. To mit. Dochodzenie swoich praw jako pracownika nie może być wykorzystane przeciwko tobie w sprawach imigracyjnych. Oczywiście jeśli pracowałeś nielegalnie to komplikuje sprawę, ale nawet wtedy całkowity zakaz dochodzenia odszkodowań byłby sprzeczny z podstawowymi prawami człowieka.

Co robić zaraz po wypadku?

Bezpośrednio po upadku z rusztowania najważniejsze jest oczywiście zapewnienie pomocy medycznej. Nawet jeśli myślisz że nic ci nie jest, przejdź badania. Niektóre obrażenia wewnętrzne czy urazy głowy mogą objawiać się z opóźnieniem. Wiem o sprawie gdzie pracownik po upadku czuł się dobrze, odmówił wezwania ambulansu, a kilka godzin później zemdlał w domu z powodu krwotoku wewnętrznego. Szczęśliwie przeżył, ale mógł nie mieć tyle szczęścia.

Zgłoś wypadek pracodawcy natychmiast, najlepiej na piśmie lub mailem żeby mieć dowód. Poproś o kopię wpisu w książce wypadków. Zbierz dane kontaktowe świadków, którzy widzieli zdarzenie. Zrób zdjęcia miejsca wypadku z różnych kątów, sfotografuj wadliwe rusztowanie, brakujące zabezpieczenia czy wszystko co mogło przyczynić się do wypadku. Zachowaj uszkodzoną odzież roboczą i sprzęt ochronny jako dowód. Dokumentuj wszystkie wizyty lekarskie, diagnozy, przepisane leki i zabiegi rehabilitacyjne.

Nie podpisuj żadnych dokumentów od pracodawcy bez konsultacji prawnej, zwłaszcza jeśli zawierają one zwolnienie z odpowiedzialności czy potwierdzenie, że nie będziesz dochodzić roszczeń. Pracodawcy czasami próbują wykorzystać stres i zamieszanie zaraz po wypadku żeby wymusić takie podpisy. To nieetyczne i często prawnie nieważne, ale lepiej w ogóle nie podpisywać.

Czy wiesz że: Według statystyk HSE, około 20% wszystkich poważnych wypadków w budownictwie związanych jest bezpośrednio z pracą na rusztowaniach. To czyni je jednym z najbardziej niebezpiecznych elementów placu budowy.

Kiedy sprawa trafia do sądu

Większość spraw o odszkodowania powypadkowe w UK jest rozstrzygana polubownie przed procesem sądowym. Ubezpieczyciele wiedzą że proces jest kosztowny i ryzykowny dla obu stron, więc zazwyczaj próbują negocjować ugodę. Z mojego doświadczenia około 85-90 procent spraw kończy się ugodą pozasądową.

Sprawa trafia do sądu gdy strony nie mogą dojść do porozumienia co do wysokości odszkodowania lub gdy ubezpieczyciel kwestionuje twoją wersję wydarzeń i uważa że nie ponosi odpowiedzialności. Proces sądowy to ostateczność ale czasem konieczna. Może potrwać rok lub dłużej, wymaga składania zeznań, przesłuchania świadków, opinii biegłych lekarzy i ekspertów od bezpieczeństwa pracy.

Nie ukrywam że proces jest stresujący. Musisz stanąć przed sądem i opowiedzieć o swoim wypadku, często w obecności przedstawicieli firmy która za niego odpowiada. Będziesz przesłuchiwany przez prawników strony przeciwnej którzy będą próbowali podważyć twoją wersję wydarzeń. Dlatego większość osób woli ugodę jeśli tylko oferowana kwota jest rozsądna.

rola dowodów po upadku z rusztowania

Rola dowodów w sprawie o odszkodowanie

Nie da się przecenić znaczenia solidnych dowodów. Widziałem doskonałe sprawy które rozpadły się z braku dokumentacji, i słabe sprawy które wygraliśmy dzięki świetnie zebranym dowodom. Kluczowe są zeznania świadków, szczególnie niezależnych osób które nie mają interesu w wyniku sprawy. Raporty HSE jeśli prowadziło dochodzenie po wypadku są prawie zawsze pomocne dla poszkodowanego. Dokumentacja medyczna to fundament sprawy, od notatek ratowników medycznych po długoterminowe prognozy rehabilitacyjne.

Bardzo ważne są również opinie ekspertów od bezpieczeństwa pracy, które często są decydujące. Taki ekspert przeanalizuje miejsce wypadku, dokumentację montażu rusztowania, ocenę ryzyka pracodawcy i wszystkie procedury bezpieczeństwa. Jego raport może jednoznacznie wskazać zaniedbania które doprowadziły do wypadku. Oczywiście strona przeciwna przedstawi własnych ekspertów z innymi opiniami, ale dobrze udokumentowane zaniedbania są trudne do podważenia.

Zdjęcia i nagrania wideo mają ogromną moc przekonywania. Sąd może przeczytać sto stron opisów, ale jedno zdjęcie pokazujące rusztowanie bez barierek ochronnych mówi więcej niż tysiąc słów. Dlatego jeśli tylko możesz, dokumentuj wszystko wizualnie.

Kiedy czas na profesjonalną pomoc prawną

Teoretycznie możesz samodzielnie dochodzić odszkodowania w UK, ale szczerze mówiąc nie polecam tego w poważnych sprawach. System prawny jest skomplikowany, ubezpieczyciele mają doświadczonych prawników, a każdy błąd proceduralny może kosztować cię roszczenie. W Optimal Solicitors pracujemy na zasadzie no win no fee, co oznacza że płacisz tylko jeśli wygramy sprawę. Nie ryzykujesz więc niczego kontaktując się z prawnikiem.

Warto szukać pomocy prawnej szczególnie gdy obrażenia są poważne lub długotrwałe, pracodawca kwestionuje twoją wersję wydarzeń, ubezpieczyciel oferuje odszkodowanie które wydaje się zbyt niskie, masz problemy z zebraniem dowodów lub nie jesteś pewien swoich praw jako pracownik z agencji lub samozatrudniony. Dobry prawnik nie tylko poprowadzi sprawę ale też zadba o twoje interesy podczas gdy ty możesz skupić się na rekonwalescencji.

Pamiętaj że masz tylko trzy lata na zgłoszenie roszczenia. To może wydawać się dużo czasu, ale wierz mi że szybko mija zwłaszcza jeśli masz poważne obrażenia i musisz skupić się na leczeniu. Im szybciej skontaktujesz się z prawnikiem, tym lepiej dla twojej sprawy.

Prewencja – jak unikać wypadków na rusztowaniach

Najlepsze odszkodowanie to takie którego nie musisz dochodzić bo wypadek w ogóle nie miał miejsca. Jeśli pracujesz na rusztowaniach, upewnij się że zostałeś odpowiednio przeszkolony i rozumiesz wszystkie procedury bezpieczeństwa. Nie wstydzij się zadawać pytań jeśli czegoś nie rozumiesz. Lepiej wyglądać na niedoinformowanego przez minutę niż skończyć w szpitalu na miesiące.

Zawsze sprawdzaj rusztowanie przed rozpoczęciem pracy. Powinno być stabilne, wyposażone w barierki ochronne, mieć odpowiednie platformy robocze bez dziur czy uszkodzeń oraz aktualne oznaczenia z datą ostatniej kontroli. Jeśli widzisz coś niepokojącego, zgłoś to przełożonemu. Używaj zawsze wymaganego sprzętu ochronnego, szczególnie szelek bezpieczeństwa jeśli są wymagane. Nie zdejmuj zabezpieczeń nawet jeśli utrudniają pracę. Pracuj tylko w dobrych warunkach pogodowych, unikaj rusztowań podczas silnego wiatru, deszczu czy oblodzenia.

Presja czasowa nigdy nie może być ważniejsza od bezpieczeństwa. Jeśli brygadzista lub kierownik nakazuje ci pracować w niebezpiecznych warunkach, masz prawo odmówić. To jest chronione prawnie i nie możesz być za to ukarany. Oczywiście w praktyce może to prowadzić do konfliktów, ale twoje życie i zdrowie są ważniejsze niż deadline projektu.

Upadki z rusztowań to poważne zagrożenie dla tysięcy pracowników budowlanych w Wielkiej Brytanii. Jeśli doznałeś obrażeń przez zaniedbania pracodawcy, masz pełne prawo do rekompensaty za wypadek w UK. Nie daj się zastraszyć, nie rezygnuj z roszczeń przez niepewność co do swoich praw. Brytyjski system prawny chroni pracowników, niezależnie od narodowości czy statusu zatrudnienia.

Pamiętaj o zebraniu wszystkich możliwych dowodów zaraz po wypadku. Zgłoś się do lekarza nawet jeśli obrażenia wydają się drobne. Udokumentuj wszystko na piśmie i w formie zdjęć. Skontaktuj się z doświadczonym prawnikiem który poprowadzi twoją sprawę i zawalczy o maksymalne odszkodowania powypadkowe w UK.

Jeśli doświadczasz problemów psychicznych po wypadku, nie wstydzij się szukać pomocy. Twój lekarz może skierować cię do psychologa lub psychiatry. Dokumentuj wszystkie wizyty i diagnozy bo będą częścią twojego roszczenia. Brytyjski system prawny uznaje urazy psychiczne i odpowiednio je kompensuje, pod warunkiem że są właściwie udokumentowane.

Z drugiej strony, jeśli jesteś pracodawcą lub zarządzasz projektem budowlanym, pamiętaj że twoja odpowiedzialność za bezpieczeństwo pracowników nie jest opcjonalna. Przepisy Work at Height Regulations są jasne i nie ma tu miejsca na interpretacje. Inwestycja w odpowiednie rusztowania, szkolenia i nadzór zawsze będzie tańsza niż konsekwencje poważnego wypadku, zarówno finansowe jak i moralne.

 

Źródła: